Na samym początku pragnę złożyć Wam jak najlepsze życzenia z okazji Nowego Roku- by było to 365 dni szczęścia i abyście 31 grudnia 2015 roku mogli z całym przekonaniem powiedzieć: to był dobry rok!
Czasem coś tam z koralików robię. Ostatnio, korzystając z kilku wolnych dni świątecznych, postanowiłam oprawić w koraliki kupiony stosunkowo niedawno plaster agatu. I chociaż to zawieszka (plaster był przewiercony) jak zakułam go w haft koralikowy, otoczyłam japońskimi koralikami Toho i dałam mu do towarzystwa kulę karneolu, którą kupiłam ponad rok temu.
Wybrałam koraliki o ciepłych barwach- beige, african sunset (które podsunęły mi pomysł na nazwę), ceylon ivory i tylko na przełamanie dałam silver-lined grey.
To chyba największy kamień, jaki do tej pory udało mi się oprawić w haft. Jednak dzięki zygzakowatemu wzorkowi na koralikowej cardze wydaje się delikatniejszy i subtelniejszy.
Nie jestem do końca z niego zadowolona. Skorzystałam z zeszłorocznego pomysłu na wykończenie i dodałam mu rzemień, jednak niezupełnie mi to odpowiada (dlatego części z rzemieniem nie fotografowałam, bo pewnie ją zmienię... kiedyś tam).
Wykonanie naszyjnika zajęło mi tyle co obejrzenie wszystkich trzech części "Władcy pierścieni" i dwóch części "Hobbita" :) Wersji reżyserskich :P
Absolutnie zachwycający! Podziwiam oryginalny projekt i niezwykle perfekcyjne wykonanie. Oczu nie można oderwać. Życzę jak najwięcej takich cacek w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńMałgosiu naszyjnik wyszedł obłędny, łańcuch jest niesamowity - widać, że bardzo praco i czasochłonny. Życzę więcej takich projektów :)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego...;)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt, kamień rzeczywiście wygląda delikatnie, chociaż widać jak jest duży:)
OdpowiedzUsuńNo to ładnie się przy nim napracowałaś :) efekt bardzo ładny, kamień tak jak pisałaś wygląda delikatnie , a łańcuch który dodałaś bardzo oryginalny ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak można być "nie do końca zadowolonym"? Przecież wyszedł wspaniały! :) Ciekawy naszyjnik. ;)
OdpowiedzUsuńPiękny! Idealnie dobrałaś kolory do tego wspaniałego agatu :)
OdpowiedzUsuńPiękny wisior, ślicznie oprawiony agat! Super:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
koralikowyszlak.blogspot.com
Ale cudowny i to genialne połączenie kolorów. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńWidać, że włożyłaś w jego wykonanie wiele pracy i serca :)
Jakby to powiedział Robert Makłowicz "fantastico! :*" :D
Absolutnie cudowny! Mogłabym takie zachody oglądać codziennie!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny naszyjnik i super pomysł na łańcuszek, zapraszam na mojego bloga (a właściwie początki). Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://mojekoralikowanie.blogspot.com/2015/02/pierscionek.html
Świetne :) zapraszam do siebie i zaczynam obserwowac:) http://www.salvadormcluck.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietny naszyjnik. Uwielbiam lekką biżuterię. Powiedzcie mi, gdzie mogła bym znaleź takie koraliki jak na tym filmiku? https://www.youtube.com/watch?v=_et7kzWFLic
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik!
OdpowiedzUsuńA jednak chciałabym zobaczyć wykończenie rzemieniem. Szkoda że nie pojawiają się tu od dawna nowe wpisy... Zapraszam do mnie po inspirację http://blog.hangers.pl/ :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny naszyjnik! Coraz częściej przeszukuję się w poszukiwaniu hand made'u. Dotąd sięgałem po ekskluzywną biżuterię: https://esclusiva.pl/ jednak nie m powodów, dla których handmade nie mógłby należeć do niej, lub być białym, biżuteryjnym krukiem :).
OdpowiedzUsuń