Witam w świecie mojej biżuterii z drobnych koralików.
Strony
▼
sobota, 20 sierpnia 2011
Pełna załamka
Krótko i rozpaczliwie :(
Uczę się do tego postępowania karnego. Mam podręcznik stan prawny na styczeń 2008. Patrzę w lexie- od tamtego czasu 15 ustaw zmieniających... :( Czas odłożyć koraliki na bok i wziąć się na poważnie do roboty.
Bocian jest importerem Stamperii na Polskę:)) On dystrybuuje towar z Włoch na pomniejsze sklepy, elementy biżuteryjne również ma ze Stamperii, stąd te ceny, skoro jak mówisz, rzemień kosztuje u nich prawie tyle co skórzane buty, znaczy ten rzemyk nie jest od naszych górali, tylko też prosto z Włoch przyjechał i oclili go z 400% razy:)Tyle gwoli informacji , a teraz do nauki moja droga, do nauki!!!:))Pozdrawiam, życzę samych piąteczek:)
Powodzenia. Tak sobie myślę, że jak już wrócisz z powrotem do koralików, to pewnie uderzysz ze zdwojoną siłą;) Aż się boję jakie tu śliczności zobaczę :) Jeszcze raz Powodzenia.
Heh, taki ból niestety w tej dziedzinie :/
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze :) Kto, jeśli nie Ty zda ten egzamin? ;)
OdpowiedzUsuńDasz radę!
OdpowiedzUsuńBocian jest importerem Stamperii na Polskę:)) On dystrybuuje towar z Włoch na pomniejsze sklepy, elementy biżuteryjne również ma ze Stamperii, stąd te ceny, skoro jak mówisz, rzemień kosztuje u nich prawie tyle co skórzane buty, znaczy ten rzemyk nie jest od naszych górali, tylko też prosto z Włoch przyjechał i oclili go z 400% razy:)Tyle gwoli informacji , a teraz do nauki moja droga, do nauki!!!:))Pozdrawiam, życzę samych piąteczek:)
OdpowiedzUsuńKto, jak nie Ty i kiedy, jak nie teraz. Dasz radę. Ucha do kury. Alleluja, i do przodu! Co Cię nie zabije... to na pewno spróbuje jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki.
Buziaki :*
Mysza
Dobrze będzie, trzymam kciuki !
OdpowiedzUsuńPowodzenia, będę czekać na powrót do koralików :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia. Tak sobie myślę, że jak już wrócisz z powrotem do koralików, to pewnie uderzysz ze zdwojoną siłą;) Aż się boję jakie tu śliczności zobaczę :) Jeszcze raz Powodzenia.
OdpowiedzUsuńDasz radę. Ja w tej chwili cierpię z okazji literatury angielskiej, która przez te dwa miesiące jakoś wcale nie stała się prostsza. Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuń