A skoro sprawstwo mojego prezentu też już zostało ustalone, to dodam, że ja robiłam kolczyki dla Frydzi :D Wyszła nam zatem taka prawie prywatna wymianka :D
Przedstawiam zdjęcia kolczyków, dla których słowem klucz było słowo "niebo"
Frydzia otrzymała ode mnie również zakładkę do książek, która to ponoć zostałaj uż porwana i uprowadzona przez jej pociechę ;)
Pokażę przy okazji jak mi się pracowało nad prezentem. Przed powstaniem właściwego projektu, powstały na początku takie kolczyki:
Czerwona Sissi
(koral czerwony w otoczeniu koralików jablonex, toho, euroclass oraz srebrnych sztyftów)
Nazwa została zainspirowana pewnym obrazem, który zobaczyłam w Wiedniu w pałacu Hofburg. Był to portret cesarzowej Elżbiety Bawarskiej- zbliżony do obrazu poniżej
źródło:
http://oldrichvintage.wordpress.com/2010/07/01/sissi-inspired-necklace/
Kształt kolczyka przypomina mi właśnie kształt tych spinek, które cesarzowa ma wpięte we włosach :)
Powstała również zawieszka w kolorze fioletowym, ale dosyć kiepsko na zdjęciach wyszła i nie doczekała się jeszcze krawatki
Straaasznie ciemne mi wychodzi wszystko, co z fioletem, ale uwierzcie mi, że kamień w środku to ametyst :)
To wszystko były prace sprzed jakichś paru tygodni, natomiast wczoraj powstał remake motywu Hana Ami od Extrano. Okazało się, że tych czarnych nie mogę włożyć w ucho (czy ja mam jakieś dziwne uszy, że mogę nosić tylko niezapinane kolczyki albo sztyfty?). Zrobiłam zatem kolczyki z kryształków Swarovski bicone w jednym z moich ukochanych kolorów- emerald :) Jeszcze nie wiem kiedy i na jaką okazję je założę, ale wiem, że mojej szkatułki nie opuszczą :)
To by było na tyle w dniu dzisiejszym i obawiam się, że na tyle na jakiś czas.
Wymiankowe Niebo wprost nieziemskie ;) Zresztą Czerwona Sissi też są (jest?) bardzo przyjemne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBeautiful works,beautiful earrings!
OdpowiedzUsuńMarvellous and fantastic! Congrat! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne prace, ale najbardziej przypadł mi do gustu emerald :)
OdpowiedzUsuńWymiankowe niebo jest świetne :)
OdpowiedzUsuńI niebo i Sissi cudne - takie cesarskie. Myślę, że Elżbieta też by chętnie takie założyła. Emerald to rzeczywiście piękny kolor, wzór kolczyków również bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne, jesteś wspaniała!
OdpowiedzUsuńA ja dziękuję pięknie i noszę .Córcia zakusy na kolczyki też ma;) Na razie na pocieszenie dostała a raczej ukradła zakładkę:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna forma kolczyków - cudne!
OdpowiedzUsuńKopara opada:O piękne prace!!! ja również tworzę biżuterię, choć nieco inną;) zapraszam na mój blog:)
OdpowiedzUsuńhttp://natajka89.blogspot.com/
Niebo jest cudowne....zresztą...wszystko piękne! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy, robisz naprawdę niesamowitą bizuterię:)
OdpowiedzUsuńSą piękne! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
Te niebieskie i zielone są wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuń