środa, 28 marca 2012

Ażurowa bransoletka

Wczoraj wieczorem:
Mama: Mała, co robisz?
Wydaje mi się, że wołają mnie w domu mała nie dlatego, że jestem najniższa z rodziny (moje kuzynostwo ma nawet po 2m, a ja ciut ponad 1,6m), ale dlatego, że to według mojej rodziny jakieś zdrobnienie od Małgorzata. Dziwne..
Ja: Bransoletkę.
Mama: znowu szydełkową rurkę? Ile można.


Faktycznie, ile można. Jet tyle pięknych plecionkowych wzorów do odkrycia, a ten na ażurową bransoletkę mam już od jakiegoś czasu :) Pomyślałam: czemu nie?

Pierwszą próbę podjęłam wspólnie z rurkami jablonexu. Szybko zrozumiałam, że to nie jest to ;) Czarne (jedyne, których miałam wystarczającą ilość) były bardzo krzywe, jedne miały z 5mm, inne pewnie z centymetr.

Dzisiaj było podejście numer 2. Tym razem z toho bugle 9mm w kolorze iris brown.
 Towarzystwa im dotrzymały toho round 11/0 w kolorze dark bronze. A calość wykończyłam delikatnym zapięciem w kształcie różyczki i- tu się pochwalę- zapięcie to wygrałam w wyzwaniu Kuferka z koralikami :) Dostałam również kilka innych ślicznych rzeczy, ale to z czasem pokażę.

Niedawno też wypracowałam nowy wzór na koraliki modułowe. Widać go na poniższej bransoletce.
Użyłam koralików fire polish 3 i 6mm w kolorze tanzanite, koralików toho 11/0 w kolorze galvanized starlight oraz 8/0 w kolorze galvanized aluminium.


Niestety, bransoletka nie jest skończona :( Te gotowe, metalowe koraliki nie chciały się nawlec na rzemień 4mm, więc kupiłam gotową bazę. A mieli tylko bazy 20cm- jest zatem za duża :( Muszę szukać dalej.

A teraz kolczyki, których miałam nie pokazywać, bo moim zdaniem, w otoczeniu elementów metalowych, wyglądają ciut tandetnie i kiczowato. Ale oceńcie sami.


Do tego projektu użyłam koralików jablonex oraz kulek chyba korala, które dostałam od Doroty

I jakby tego było mało- jeszcze zakładka do książki.


Ach! I zapomniałabym! Zapraszam wszystkich Lublinian na kiermasz rękodzieła w Opium Cafe przy ul. Langiewicza 10. Myślę, że studenci mieszkający w akademikach nie mogą przegapić takiej okazji!

12 komentarzy:

  1. Ażurowa bransoletka sliczna:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. zielone "ostrosłupki" są niesamowite !!!
    wniosek z tego taki, że pokazywać trzeba wszystkie dzieła:P
    pozdrawiam
    Emi

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczności, najbardziej ta pierwsza ażurowa z rurek, aż mam ochotę taką zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta bransoletka jest piękna..taka elegancka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zakładka prześliczna, kolczyki tez niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gosia dzięki za komentarz dot. candy :*
    A Twoje modułowe koraliki są niesamowite!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bransoletka ażurowa bardzo ładna,a kolczykom zabrałabym czerwony koralik zostawiając samą piramidkę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zielone kolczyki są urocze, ja tu widzę typowe kolczyki-wisienki w nieco abstrakcyjnej formie ;)) A wzór na tę bransoletkę też mam - i chyba właśnie mnie zachęciłaś, żeby wreszcie wypróbować, bo świetnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aj, a na ręce jak fajnie wygląda :D Bo na zdjęciu to te kwadraty krzywo się ułożyły, a na ręce są idealnie ;)

      Usuń
  9. Bransolety świetne, a za te kolczyki piramidki to dała bym się "pokroić" - cudne są.

    OdpowiedzUsuń