wtorek, 20 marca 2012

TOP 10

W odpowiedzi na pytanie Weraph zadane na jej blogu prezentuję swoje TOP 10 toszek :)
(Zdjęcia pochodzą STĄD).

Matte-color dark olive


Silver-lined teal


Opaque-lustered cherry


Bronze


Opaque-frosted lt beige


Silver-lined olivine (czyli kolejne olivine w mojej kolekcji)


Metallic cosmos


Inside-color Luster black diamond/ yellow lined (przypominają mi kolorem masę jabłkową w cieście shrek)


Opaque-frosted pastel mudbrick


Copper-lined alabaster


Niektóre z nich przyjechały do mnie pod koniec zeszłego tygodnia lub wczoraj, ale już zdążyły podbić moje serce i mam nadzieję niedługo się za nie zabrać :)

Bardzo natomiast zawiodłam się na kolorze matte-color iris brown:


Albo trafiłam na taką partię, albo one są takie ciemne, brunatne i słabo widać te fioletowo-błękitne przebłyski.

Marzą mi się natomiast gold-lustered raspberry


Chociaż za różowym nie przepadam, te wyglądają cudownie wręcz :)

Dziękuję za Wasze opinie pod poprzednim postem. Jako zodiakalna waga ponoć przejawiam zdolności dyplomatyczne i tym razem dyplomatycznie się zachowam :D Mam jeszcze jedną identyczną kameę, którą przerobię na broszkę, a ta będzie wisiorkiem.

3 komentarze:

  1. Super, że przejełas pałeczkę:)

    Widzę, że kilka kolorów nam się pokrywa. Co do matte-color iris brown - lepiej się prezentuje ten niebiesko-fioletowy błysk na 8/0. A swoją drogą zobacz na zwykłe iris brown, czy one są fioletowe gdzieś? Sama znalazłam chyba ze 3 fioletowe koraliki w paczce.

    Opaque-frosted pastel mudbrick mam w swojej kolekcji i mnie kusi... ale jeszcze nie wiem jak go ugryżć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zamawiałaś te matte iris brown w zbiorowym zamówieniu? :D Bo nie chodzi o to, że nie widać tych przebłysków, tylko o to, że one w rzeczywistości w ogóle są niepodobne :D Są bardzo ciemne, takie brunatne, coś jak mieszanka bardzo ciemnych matte olivine z czymś innym- patrzyłam na zdjęcia, bo myślałam, że się coś pomylili, ale nic innego nie jest do nich podobne :D

      A nad mudbrickami też rozmyślam, bo nie chcę, żeby banalnie było :D

      Usuń
  2. A ja Ci powiem, że w rzeczywistości ciut się zawiodłam na gold lustered raspberry. Jeste ciut zbyt jadowity...
    Top 10 ok, nie wszystkie u mnie znalazłyby się w pierwszej 10, ale żaden nie należy do nielubianych.

    OdpowiedzUsuń