sobota, 23 czerwca 2012

Pani Sowa

Wczoraj był egzamin. Wolę o tym nie myśleć, bo za każdym razem przypominam sobie kolejne pytanie, przy którym zrobiłam jakiś głupi błąd. Zapowiada się kampania wrześniowa z prawem pracy...

Pokażę Wam jeszcze zaległe zdjęcia wymianki z Harapati. Wprawdzie pokazywałam te kolczyki w poprzednim poście, ale dzisiaj zrobiłam im sama zdjęcie i przy okazji cyknęłam również broszkę.
Broszka jest nielakierowana, dzięki czemu w jednej wymiance miałam okazję poznać dwa oblicza fimo :) Obydwa piękne i misterne :)


Prawda, że cudne rzeczy? :)

W ramach poegzaminacyjnego odstresowania i próby myślenia o czymś innym, wyplotłam dzisiaj taką sówkę. To chyba najbardziej niefotogeniczna sowa świata! Miałam z nią niezłe problemy, bo ni jak nie chciała wyjść na zdjęciu.

Taką sowę, ale wyplecioną z miyuki delica lub toho treasure znalazłam na Węgierskim blogu Artmary, o w TYM POŚCIE. Jak zobaczyłam uznałam, że muszę koniecznie sobie taką zrobić i zawiesić ją na zakładce w kształcie pióra.



Wykonałam ją z koralików toho round w kolorach opaque curry, silver-lined frosted black diamond, silver-lined frosted gray, silver lined frosted crystal,  silver-lined gray oraz silver-lined frosted dark aquamarine. Żeby ładnie dyndała dodałam do niej również koraliki fire polish- 4 i 6mm oraz metalowe przekładki.

A ponieważ sowy to zwierzęta nocne, sfotografowałam ją również na czarnym tle.


To praca w zupełnie innym stylu, niż te, które dotychczas pokazywałam. Skusiłam się na brick stitcha. Był to drugi ścieg, po square stitchu, którego się nauczyłam, ale dotąd jakoś go omijałam. Nie gwarantuję, że będzie więcej takich prac, chociaż jeden wzór mocno mnie ciągnie :)

Czekają mnie jeszcze jakieś 2 tygodnie nauki i wakacje. Oby ten ostatni egzamin poszedł dobrze...


16 komentarzy:

  1. Sowa cudna, normalnie chyba zajrzę na tego bloga i popróbuję coś zrobić. Ciekawe, czy z takimi pracami poradzą sobie dzieci ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      A w jakim wieku dzieci? No i ile? Bo jak np. na lekcjach dla całej klasy to może być ciężko wytłumaczyć.
      Nie powiem, czy trudne czy łatwe. Powiem, że pierwszy rządek jest bardzo wymagający. No i nić lubi się plątać, więc tez trzeba trochę cierpliwości na początek, potem już chyba człowiek tak się uczy, że mu się nić nie plącze :)

      Usuń
    2. Myślałam o moich dziewczynkach z zajęć rękodzieła w MDK - 8-9 lat, 5 sztuk. Mają mnie do pomocy, więc może dałyby radę, ale najpierw ja muszę spróbować i wtedy zadecyduję.

      Usuń
    3. A, no to spokojnie ;) Mała grupa to, więc wszystko można pokazać co i jak :)
      Tylko musiałabyś rozrysować schemat kolorków na siatce do projektowania plecionek ;) U mnie na zdjęciach słabo widać, że tam między te silver-lined crystal są powplatane ciut ciemniejsze black diamond.
      Ewentualnie możesz zrobić coś w rodzaju rombów- takich, jak u Martvej:
      http://martvanatura.blogspot.com/
      Też brick stitchem. Plus taki, że nie ma rozszerzania ściegu, co może na początek być kłopotliwe, no i nie ma tych nóżek, przy których ciut się nakombinowałam :)

      Ale próbuj, próbuj, bo może tylko ja miałam takie problemy ;)

      Usuń
    4. Romby rzeczywiście piękne - no to chyba mus spróbować ;-) Dzięki za podpowiedź.

      Usuń
    5. Wtrącę się w Waszą rozmowę - moja córka w wieku siedmiu lat peyotem była w stanie zrobić trójkąty, a z nich koła, więc myślę, że starsze i chętne dzieciaki też sobie poradzą.
      A sówka świetna;)
      Powodzenia na egzaminie

      Usuń
    6. Ja tak napisałam, bo moje doświadczenie z dziećmi jest takie, że widząc je znikam gdzie pieprz rośnie :D Boję się uśmiechać do małych dzieci na ulicach czy w autobusach, bo jak zacznie płakać, to ludzie się na mnie patrzą co ja mu robię :D

      A egzamin w plecy :/ Niestety :(

      Usuń
  2. prześliczna ta sówka, oby pilnowałą, by się kluczy nie zapomniało :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, piękna obustronnie wymianka!

    Zakładkowa sówka C_U_D_N_A!!! Uroczo jej z tym piórkiem. Koniecznie muszę gdzieś znaleźć takie piórkowe zakładki, nawet gdyby zawiesić tam tylko koralik :). Może zechcesz mi zdradzić, gdzie je kupujesz?
    Dawno mnie nie było, więc pooglądam co jeszcze zrobiłaś :)

    Za egzamin trzymam kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja te zakładki kupowałam na ebayu. Ale widzę, że są w świecie koralików ;) W hurie w świecie koralików się opłacają, bo wychodzi podobna cena jak ta na ebayu, ale w detalu są drogie.

      Ja kupowałam tutaj dokładnie: http://www.ebay.co.uk/itm/FREE-SHIP-30pcs-Tibetan-Silver-Feather-Bookmarks-TP7241-80mm-/330617397066?_trksid=p3984.m185&_trkparms=algo%3DRIC.CFNPRP%26its%3DI%26itu%3DUA%26otn%3D5%26pmod%3D310361589308%26ps%3D63

      Usuń
    2. Tam powinno być "w hurcie" :) literkę c mi zjadło ;)

      Usuń
  4. Śliczna sówka, a kampania wrześniowa... podobno każdy student powinien mieć co najmniej raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne te kolory:)Kolczyki są po prostu piękne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Sówka śliczna a fioletowy komplecik powalający- Cudne kolorki !!!!! Pozdrawiam niedzielnie

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocza zakładka z sówką. Pozwolisz że zdjęcie dodam do kolekcji zdjęć sówek Pinterest? To będzie też reklama dla Ciebie :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń