Marzę, by w taką pogodę mieć tyle samo optymizmu co pan z "Deszczowej piosenki"
Niestety, pogoda kolejny dzień nie rozpieszcza. U Was tak samo?
Dobra, kończymy narzekać, bo niedługo nikt tutaj nie będzie zaglądać, bo komu chce się czytać zrzędzenia pewnej studentki? :)
W weekend powstały trzy prace. Kosteczki już pokazywałam- jeszcze niedokończone, teraz już zawieszone i ubrane. Długo zastanawiałam się- długie czy krótkie, jak długie- to na łańcuszku czy rurce dystansowej? I z czym? W końcu stanęła opcja- krótkie z onyksem- no co, mam jeszcze pół sznura, to wykorzystuję ;) Prezentują się tak:
Niestety, skończył mi się kwasek cytrynowy i już nie miałam jak wybielić tego srebra :(
W poprzednim poście zapomniałabym o tym wspomnieć- a czuję się do tego zobowiązana. Wzór na te kostki znalazła mi Weraph. Bardzo, bardzo jej dziękuję :)
Dalej- kolejne plecione Kuleczki. Tym razem w otoczeniu półfabrykatów metalowych. Bardzo lubię ten odcień zieleni, jest taki świeży i zdecydowany :)
I na sam koniec- Zakładka z recyklingu. Rozebrałam stary naszyjnik z muszelkami i dodałam do nich kule zielonego jaspisu. Ogólnie- bardzo nie lubię robić gronek, zawsze wychodzą mi takie mizerne, chyba za mało tego wieszam.
I to by było na tyle dzisiaj. A teraz idę grzecznie sprzątać w szafie z książkami.
Bardzo sympatyczne kolczyki. Też chcę tak umiec!
OdpowiedzUsuńU nas keje już 3 dobe. Koszmar...
fajne pomysły :)
OdpowiedzUsuńBeautiful and happy pieces!
OdpowiedzUsuńKolczyki genialne i ta zakładka idealna do książki na plażę!
OdpowiedzUsuńOj.. jakbym sobie tak pobiegała, poskakała w trakcie takiej deszczowej pogody. Ale ludzie z mego osiedla wzięliby mnie na pewno za wariatkę a na językach byłabym z kilka tygodni. ;D
OdpowiedzUsuńKolczyki z kosteczek fantastyczne. W takiej krótkiej wersji są super.
Pozdrawiam,
Piwi,
No i pięknie! :)
OdpowiedzUsuńA na półkę z książkami uważaj....wciąga! Ja nigdy nie potrafię skończyć sprzątać regałów z książkami - zawsze wpadnie mi w ręce jakaś książka, o której zapomniałam i która natychmiast muszę ponownie przeczytać....:)
Nurgullo- źle się wyraziłam. To półka z podręcznikami uniwersyteckimi. Wątpię, czy wciągnie :D
OdpowiedzUsuńPracowity weekend miałaś :) ale prace śliczne :)
OdpowiedzUsuńThank you for your kind words about my work, I am very pleased!
OdpowiedzUsuńI really like your articles too! They had very nice!
Maybe make the exchange ??)))
Świetne te plecionkowe kolczyki.
OdpowiedzUsuńPiękne te kolczyki, szczególnie ostatnie. Uwielbiam grona i muszelki. Sama robiłam kiedyś podobne.
OdpowiedzUsuńnie wiem jak sie nie zamotałaś przy tej kostce bo ja wrrrrr,powiedz mi prosze gdzie kupujesz kuleczki do oplatania,czy u kochanej nieziemsko cierpliwej Margo??Idzie Ci super.ja po pierwszym zrywie siadłam na deee;o)
OdpowiedzUsuńPiękna biżuteria, a zielone kolczyki to po prostu powaliły mnie na kolana:))
OdpowiedzUsuńMarzeno- pytasz o to, co jest w środku pod tą drobnicą w kulkach czy o samą drobnicę? :)
OdpowiedzUsuńDotąd drobnicę kupowałam w magrafie(te kulki sa jablonexowe), a ostatnio pokusiłam się na toho z beadingu (czyli od Margo) ;)I z toho powstały na razie tylko te kostki :) a że się nie zaplątałam- no bywa ;) Powiem tak- próbowałam zrobić na kulkach metalowych na zwykłej nici i się tak plątała, że nic z tego nie było. Natomiast na nymo poszło super (wprawdzie też kilka razy rozplątywałam, ale nie było aż ta źle).
co pod drobnicą w kulach oczywiście,nymo jest wspaniała też śmigam na niej -kupiłam u Margo;znalazłam fajny adresik powinien Cię zainteresować,bo kosteczki
OdpowiedzUsuńhttp://keiserdesigns.blogspot.com/search/label/Tutorials
choć może już znasz
Pod drobnicą w kulkach jest kulka :) Znaczy się szklana perełka 10mm w kolorze zielonym (dlatego jej nie widać). Ogólnie pisze się w tutorialach, że powinno się oplatać na drewnianych- ale ja jakoś nie mam szczęścia do równych drewnianych i wolę szklane "bazy"
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie,o to mi chodziło,coś mi sie pokierało że powinny być plastikowe.Twoja jest idealna
OdpowiedzUsuńPewnie mogą być i plastikowe- byle byłyby okrągłe.
OdpowiedzUsuńWpadłam do Ciebie z wizażu :)
OdpowiedzUsuńZakładka z muszlami - ojej, od razu pomyślałam o wakacjach, które nie wiem, czy nam w tym roku wypalą... Jest świetna :)
Witam! Piękne tek kostki. Chciałam zapytać jak je zrobić? Skąd wziać wzór?
OdpowiedzUsuńdołączam się do poprzedniego pytania!
OdpowiedzUsuń