Już niedługo mój blog powinien nabrać barw. I wcale nie chodzi mi layout, bo w to akurat nie chce mi się bawić.
Dzisiaj przyszedł Pan Listonosz i przyniósł mi paczkę, a w paczce... Niezwykłej urody sznureczki gorsetowe :) Niektóre połączenia kolorów tak mi się spodobały, że musiałam im pyknąć zdjęcie, bo nawet zwinięte razem mają swoją urodę.
Co z nich będzie? Otóż czeka na nie dysk kumihimo i mam nadzieję, że nauczę się na nim wyplatać takie cuda, jakie prezentują inne blogerki. A dodatkowo pewnie jakieś makramy :)
Świetne połączenia kolorów. Zapowiadają się rewelacyjnie. Czekamy na efekty !
OdpowiedzUsuńCzekam co z tego będzie :)
OdpowiedzUsuńPołączenia kolorystyczne przepiękne! czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńi zapraszam do mnie na candy :)
To ja już się ustawiam w kolejce, bo ta, którą od Ciebie dostałam sotatnio jest świetna, ale "uciekła" do Frankfurtu ;)
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie co wyczarujesz :)
OdpowiedzUsuńSuper! Czekam na nowosci:)
OdpowiedzUsuńNie każ długo czekać ;) aaale znając Twoje prace napewno jakieś cudeńka powstaną :)
OdpowiedzUsuń