Ja rok 2014 rozpoczęłam od koralików. Bezpośrednio przed Bożym Narodzeniem przeszłam kolejny zabieg we Wschodnim Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej, a założone na ręce szwy na jakiś czas uniemożliwiły mi robótki. Teraz już mi się skóra na ręce trochę porozciągała, więc mogłam wrócić do spokojnych zajęć i jak tylko za gośćmi zamknęły się drzwi- wyjąć koraliki. W tempie ekspresowym powstał taki oto naszyjnik.
Niesforne trójkąty
Jego serce stanowi błękitny agat koronkowy (barwiony), który kupiłam na początku grudnia.
Z naturalnymi kamieniami, które same w sobie są piękne, trzeba uważać, żeby nie przyćmić ich urody.
Najłatwiej byłoby upleść samą trójkątną zawieszkę (a w zasadzie złożony na pół kwadrat) i od razu zawiesić na rzemieniu. Ja jednak postanowiłam trochę "odsunąć" rzemień od samego kamienia i wykombinowałam coś innego.
Łącznie powstało 8 takich kwadratów. W jednym musiałam trochę zamiskować ;)
Projekt był zmieniany kilkakrotnie, ale wstępne założenie okazało się nie do zrealizowania. Wersja ostateczna- no cóż, trójkąciki trochę tańczą, przekręcają się, są po prostu niesforne. Stąd nazwa całego naszyjnika :)
Pomysł na zapięcie zgapiłam od Doroty. Dzięki koralikowej opasce naszyjnik można skracać lub wydłużać, w zależności od tego, czy będzie noszony do golfu, czy do letniej sukienki.
Inspiracją do wykonania Niesfornych trójkątów był ten naszyjnik.
Fajnie Ci wyszedł ;) Tobie również życzę duuuużo uśmiechu i pogody ducha w Nowym Roku no i oczywiście abyś szybciutko wróciła do pełni zdrowia ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczny naszyjnik.Tobie również życzę, aby nadchodzący rok był lepszy od poprzedniego, zdrowia, uśmiechu i dużo wolnego czasu do realizowania swoich marzeń i pasji.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kształt
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący naszyjnik, ciekawe połączenie trójkątów z kamieniem i nietypowe zapięcie jak na naszyjnik (warte zgapienia, jeśli pozwolisz :-)
OdpowiedzUsuńDuuużo zdrowia Ci życzę i pozdrawiam serdecznie :-)
Proszę zauważyć, że pisałam, iż zapięcie zgapione od Doroty:
Usuńhttp://dora-artt.blogspot.com/
I proszę o niej, nie o mnie, wspominać w przypadku dalszego zgapiania ;)
Śliczne kolory! ...ale ja już gdzieś to pisałam? ;)
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do zdrowia! :)
Naszyjnik śliczny! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i dużo koralików do realizacji pomysłów.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądają takie różne trójkąciki :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity ten naszyjnik, świetna forma! :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny :) przepięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuń